Gdyby akademickie prawidła ekonomii sprawdzały się na giełdzie, inwestowanie byłoby dziecinnie proste. A jednak rynki finansowe po raz kolejny udowadniają, że ich logika bywa przewrotna. Niemiecka giełda bije rekordy, w Polsce złoty rośnie w siłę. Sukces DeepSeek podważa tezę, wedle której stworzenie silnych modeli AI wymaga potężnych nakładów na infrastrukturę, co łączyło się w praktyce z kupowaniem chipów i usług od Nvidii. Czy inwestorzy powinni porzucić stare modele i spojrzeć na rynki świeżym okiem? W tym komentarzu rynkowym sprawdzamy, co naprawdę napędza dziś ceny akcji, obligacji, surowców i walut.
AKCJE
Prosta zależność: wysoki PKB, to więcej wytworzonych dóbr i usług, a to z kolei większe przychody i zyski spółek, także tych giełdowych – a z tego prosta droga do giełdowej hossy. Według wstępnych danych w czwartym kwartale gospodarka naszych zachodnich sąsiadów skurczyła się o 0,2% k/k i 0,4% r/r. Oczekiwano spadku o 0,1% k/k i 0,3% r/r. Gdyby ktoś z koleżanek i kolegów pomyślał, że te fatalne dane znajdują odbicie w notowaniach DAX, dostał by pewnie piątkę na egzaminie z makroekonomii i straciłby pieniądze biorąc zakład, że DAX spada. Giełda niemiecka bije rekordy wszech czasów będąc żywym dowodem, że decyzje inwestycyjne oparte na prostych modelach makro nie mają sensu. Chyba tylko ekstremalne wartości (zapaść czy prosperity) mogłyby jeszcze się w tych korelacjach sprawdzać, ale i to nie wiadomo. Giełda niemiecka rośnie nie wiadomo za bardzo pod co, mając za balast jeszcze przedterminowe wybory, a zatem nie wiadomo też do kiedy.
OBLIGACJE

SUROWCE

WALUTY

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor ich opracowania, ani Phinance S.A., nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest niezgodne z prawem. Komentarz wyraża wiedzę oraz poglądy autora według stanu na dzień sporządzenia. Został on sporządzone z rzetelnością i starannością przy zachowaniu zasad metodologicznej poprawności, na podstawie ogólnodostępnych informacji, uznanych przez autora za wiarygodne. Inwestycja w fundusze inwestycyjne jest obarczona wieloma czynnikami ryzyka np. między innymi z sytuacją makroekonomiczną kraju i międzynarodową, określonym stanem prawnym i możliwością jego zmian, a także tendencjami zachodzącymi w innych segmentach rynku finansowego (m.in. rynki walutowe, stopy procentowe) czy towarowego. Żaden fundusz inwestycyjny nie gwarantuje realizacji założonego celu inwestycyjnego ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Uczestnik funduszu inwestycyjnego powinien mieć świadomość możliwości osiągnięcia zysku, ale również poniesienia straty. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnej zalecane jest zapoznanie się z prospektem informacyjnym danego funduszu oraz kluczowymi informacjami dla inwestorów lub z analogicznym dokumentem, opisującym ryzyka związane z inwestowaniem w dany instrument finansowy. Powielanie bądź publikowanie w jakiejkolwiek formie niniejszego komentarza lub jego części bez pisemnej zgody Phinance S.A. jest zabronione